dla babci i dziadka ktorych juz nie ma
Tym bardziej jeśli dedykacja będzie szczera i nietuzinkowa. Książka na prezent dla babci i dziadka – 12 tytułów, które warto mieć na uwadze. Poruszające sagi rodzinne. Pakiet: Stulecie Winnych. Tom 1–3. „Stulecie Winnych” to jedna z najpopularniejszych serii książkowych ostatnich lat. Czytelnik śledzi losy tytułowego rodu
Ta strona używa cookies. Administratorem strony jest Veneo Sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie, pod adresem: Al. Juliusza Słowackiego 5, 31-159 Kraków; E: kontakt@veneo.pl, T: +48 12 628 51 25.
Umowa uaktywniająca dla niani – babcia lub dziadek. Babcia albo dziadek może być w myśl ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 nianią. Umowa uaktywniająca obejmuje opiekę nad dzieckiem od ukończenia 20 tygodnia życia do 3 lat przez pełnoletnią osobę niebędącą rodzicem dziecka. Nie ma więc żadnych przeciwwskazań, aby
Opowiedz Waszą rodzinną historię za pomocą fotek - w końcu nie ma nic cenniejszego od miłości, którą się darzycie. Życzenia na Dzień Babci i Dziadka Dziadkowie, tak jak każdy z nas, uwielbiają powracać do pięknych chwil. Zapewne z pewną nostalgią wracają do wspomnień z czasu ich własnej młodości.
Życzenia na święta dla dziadka w postaci wierszyków to nie lada wyzwanie! Dlatego, jeśli trudno Ci samemu coś wymyślić, wykorzystaj nasze wierszyki świąteczne dla dziadka . Gdy pierwsza gwiazdka na niebo wyleci, Gdy Mikołaj wsunie się do komina, Pamiętaj, że jest na świecie ktoś, Kto nigdy o Tobie nie zapomina.
Ich Würde Dich Gerne Kennenlernen Englisch. Nie sądziłam, że mój wczorajszy wpis „Grzechy główne babć i dziadków czyli co często robią a nie powinni” wywoła takie poruszenie… Jestem miło zaskoczona, ale i przerażona po tym co przeczytałam. Jak to Monika skomentowała na moim Fanpage’u: „jestem w szoku, bo nie myślałam,ze to dzieje się na skalę globalną.” Powiem szczerze, że ja też. Poproszono mnie o drugą część wpisu, uwzględniając Wasze listy, komentarze i przemyślenia… I szczerze boję się tego wpisu, bo Wasze komentarze i wiadomości są bardzo szczere, emocjonalne, widać w nich wiele złości, smutku i żalu. Nie mam pojęcia jak to zostanie odebrane i co się stanie po to wszystko i pisząc ten tekst, samej jest mi cholernie przykro, że tak to wszystko często wygląda. A przecież nikt nie ma na celu mówić źle o swoich rodzicach czy teściach. Ustalmy więc jedną zasadę: Poniższe wypowiedzi to Wasze doświadczenia, historie. Jedne lepsze drugie gorsze. Cieszę się, że się nimi podzieliliście, jednak nie będę żadnej z nich oceniać. I Wam drodzy Czytelnicy, polecam też skupić się na przemyśleniach i refleksjach, a nie na ocenianiu innych ludzi, bo znamy tylko kilka zdań z życiorysu danej „Dzień dobry, świetny wpis! Jakbym czytała o swojej rodzinie. Mam dwie córki – 4 lata i 6 miesięcy. Przy pierwszym dziecku zarówno moja mama jak i teściowa bardzo się wtrącały w nasze życie i wychowanie. Nie tylko mówiły mi co mam robić (jakbym była jakaś ułomna…) to do tego wiecznie pretensje, że za rzadko widzą się z wnuczką (mieszkały blisko, więc przychodziły co drugi dzień…). Kłótnie, krzyki, awantury.. to była codzienność. Jaki był tego efekt? Kasia mi wiecznie płakała, w nocy nie chciała spać, była płacząca i rozdrażniona. Teraz ma 4 lata i nadal jest jakby wycofana, a jak tylko mamy jechać do dziadków, to „dziwnym zbiegiem okoliczności” zaczyna kasłać i mówi, że się źle czuje… Oczywiście zwykle wtedy nie jedziemy, a dziecko jest zdrowe 😉 . Z drugą córką już jestem mądrzejsza. Od początku ograniczyłam kontakt z dziadkami do rozsądnych częstotliwości – raz na 3-4 tygodnie. Tak jak w artykule: dziecko nie potrzebuje ich tak naprawdę! Moim zdaniem przez pierwsze 1,5 roku powinni być tylko jako goście. Dzieci potrzebują nas – rodziców. Powiem szczerze, że Wiktoria – młodsza córka jest dużo spokojniejszym, pogodnym i śmiejącym się dzieckiem. Pięknie śpi. A i my z mężem się już nie kłócimy. Także popieram wszystko co w tym tekście!” Gosia: „Moja teściowa regularnie wyrywała mi dziecko z rąk. Krzyczała na mnie, że odciągam od niej i syna i wnuczka. Co nie było prawdą, ja tylko chciałam zapewnić swojemu dziecku spokój i bezpieczeństwo, zwłaszcza, że zrobił się bardzo niespokojny. Nie godzę się na szarpanie. W końcu wybuchłam i sama na nią nawrzeszczałam, że dziecko to nie jest zabawka i nie wolno nim szarpać! Zabroniłam jej brać syna na ręce. Mogła się z nim bawić tylko w mojej obecności. Synek się uspokoił. Ech…”. Ela: „Niestety brutalnie mówiąc z dziadkami tak jest. Oni są jak duże dzieci. Nie rozumieją większości rzeczy, a my rodzice też boimy się im zwracać uwagę. Osobiście uważam, że trzeba tak robić, nawet kosztem tego, że się obrażą czy że nie będzie się ich odwiedzać. Dziecko jest najważniejsze a złe nawyki z dzieciństwa niestety zostają na całe życie”. Karolina: „Popieram w 100%! Jestem matką dwóch dziewczynek i chłopca. Syn najstarszy ma 10 lat, a dziewczynki (bliźniaczki) 5 lat. Nie raz zostawali z dziadkami i niestety, ale dziadkowie nie słuchali naszych próśb. Zabranialiśmy dawać słodyczy, a dziadkowie dawali. Zabranialiśmy skakać po łóżku, a dziadkowie swoje. Zabranialiśmy oglądać telewizje a dziadkowie swoje. Do tego jak syn uczył się chodzić, to pediatra powiedział, żeby nie brać go ciągle na ręce (był trochę leniwy) zeby częściej cwiczył nóżki. A dziadkowie zawsze tylko na rekach i potem jak wracaliśmy do domu to było darcie się, bo syn chciał na ręce. I za każdym razem było coraz trudniej cwiczyć z nim chodzenie 🙁 Ostatecznie zaczął bardzo późno 🙁 Z dziewczynkami było gorzej. Z racji, ze my z mężem pracowaliśmy, dziadkowie zajmowali sie dziewczynkami po przedszkolu przez 2-3 godziny do naszego powrotu. Dziewczynki miały zakaz jedzenia słodyczy. Standard. Po jakimś czasie patrzę.. a im zaczęły psuć się zęby!!!!! Szybko do dentysty a tam pruchnica! u 5-latek!!! Dziadkowie się przyznali że dawali im cukierki a do tego dziewczynki zobaczyły w której szafce są chowane i same sobie brały gdy miały ochote!! To jest skandal! I to dziadkowie nauczyli je oszustwa a do tego popsuli im zęby! Zmieniłam prace na pół etatu i już dziadkowie nie zajmują się córkami. Przykre.” Daria: „Konsekwencja konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja. My z mężem od początku pilnowaliśmy dziadków. Wkurzali się na nas, obrażali, tupali nogami jak małe dzieci, ale my byliśmy nieugięci 😉 nasze dziecko nasze zasady. Najważniejsze jest pierwsze pół roku. Jak dziadkowie zobaczą, że rodzice są pewni siebie, zdecydowani i mają swoje zasady i są nieugięci to nawet potem nie próbują kombinować po swojemu. Po prostu automatycznie się pytają co mogą a czego nie i się słuchają 😉 a jeśli widzą, że rodzice nie są pewni, wstydzą się zwrócić uwagę, głupio im, albo sami nie wiedzą czy dobrze robią, to naturalne jest, że dziadkowie wkraczają do akcji 😉 . U moich nawet jeśli coś nie pasuje to pytają na boczku, a nie wprost przy dziecku, albo tym bardziej nie wprowadzają zmian sami. Myślę, że to problem wielu rodziców: z jednej strony narzekają, a z drugiej sami nie są konsekwentni i boją się „wychować” sobie dziadków, a niestety tak trzeba, bo potem wejdą nam na głowe i niestety straci na tym tylko i wyłącznie dziecko.” Marta: „Co to w ogóle za koszmarna tradycja z tymi niedzielnymi obiadkami u babci?! mój mąż pracuje od poniedziałku do piątku. Wraca do domu o Krótka zabawa, kąpiel i usypianie. Potem mamy czas dla siebie przed snem, ale zwykle oboje jesteśmy padnięci. Sobota to często czas załatwiania spraw, sprzątania itd. Mąż zajmuje się dzieckiem a ja mam czas, żeby ogarnąć dom i ugotować obiad na kilka dni. Więc niedziela to jest jedyny dzień w tygodniu który możemy spędzić z dziećmi. Jedziemy wtedy przeważnie do zoo, do lasu, na rower, spacer itd. Nie oddam za żadne skarby tego dnia dziadkom! Oczywiście do dziadków jeździmy. Na święta, na imieniny i urodziny. I uważam, że to bardzo zdrowe i naturalne. Najważniejsze jest budowanie więzi dziecka z rodzicami. Zwłaszcza jeśli rodzic lub oboje rodziców pracuje w tygodniu i nie ma go całe dnie w domu.” Dorota: „Czytałam… i popłakałam się. Teściowa rozbiła moją rodzinę. Ile ja się nasłuchałam, że się do niczego nie nadaje, że męża nie wykarmię, że dziecka nie wychowam… że jej synuś to lubi to, a jej synuś to lubi tamto. A jej WNUCZKA to lubi to, a jej WNUCZKA to lubi tamto! Bo oczywiście ona dużo lepiej wiedziała co lubi moja córka! Od urodzenia! Każdego dnia od porodu płakałam. Od tego stresu straciłam pokarm i przeszłam na mleko modyfikowane. To też bardzo źle zniosłam a teściowa od razu, że to moja wina, że jak można stracić pokarm. I znowu, że dziecka nie wykarmię… Prosiłam męża, żeby porozmawiał z mamą, żeby jej wytłumaczył. On twierdził, że przesadzam. A ona w sumie sprytna była: wszystkie uwagi kierowała do mnie tylko jak jego nie było w pobliżu. Więc jak potem mu się żaliłam, to wychodziło na to, że to ja ta zła jestem i wymyślam, bo jej nie lubię.. bo przy nim to teściowa – anioł! Przepłakałam pierwsze miesiące razem z córką. Oczywiście ciągle musieliśmy do nich jeździć, jakby nie można było dać temu dziecku spokoju… a ja głupia się na to zgadzałam. Bo co innego miałam zrobić? W końcu mąż się wkurzył na mnie. Stwierdził, że robię ciągle awantury, histeryzuje, że jestem egoistką, przecież babcia ma prawo widzieć się z wnuczką. Że jestem złośliwa i przesadzam, że jego mama nie jest takim potworem jak przedstawiam… kłóciliśmy się, aż spakowałam rzeczy, dziecko i się wyprowadziłam. Jego matka do mnie wydzwaniała, że jestem pindą i teraz ona zajmie się swoim synusiem bo ja nie potrafiłam! Do tej pory nie mogę się pozbierać. Mąż ma widzenia. Pozew złożony. Córka niedługo skończy roczek. Gdybym wiedziała jak to będzie wyglądało, to od razu bym powiedziała, że musimy się wyprowadzić na drugi koniec świata, żeby uratować naszą rodzinę. Chociaż cicho liczę, że on jeszcze zmądrzeje i wróci do nas…” Kamila: „My na szczęście mieszkamy 1500 km od jednych i drugich dziadków, wiec z dziećmi widzą się raz w roku, zwykle na święta Bożego Narodzenia. Jest to dla nas trudny czas, bo przyjeżdżamy wtedy wlaśnie na 2 tygodnie do jednych i na 2 tygodnie do drugich. A potem dwa miesiące robienia porządków w głowach córek. Jednak wiemy, że dziadkowie tęsknią, bo i my tęsknimy, dlatego na kilka rzeczy przymykamy oko, ale w innych sprawach jesteśmy konsekwentni i pilnujemy. Czasami uprzedzamy telefonicznie jeszcze przed przyjazdem: „Niech mama pamięta, że one słodycze jedzą tylko w sobotę!”, „Po umyciu zębów już nic nie jedzą!” itd. Ogólnie polecam wszystkim mieszkać jak najdalej dziadków 😛 mimo, że wspólnie spędzony czas jest ogólnie miły 😉 ale gdybym miała takie coś co weekend to bym nie wytrzymała.” Dagmara: „Ja za to mam cudownych rodziców i teściów. Nigdy niczego mi nie zarzucali, zawsze pytali o zdanie i uwzględniali nasze zasady wychowawcze. Nie było problemów, żeby zostawić dzieci u dziadków, bo byliśmy spokojni, że nic złego się nie wydarzy. Ale to wszystko wzięło się z tego, że jeszcze przed narodzinami starszego syna ustaliliśmy jasne zasady: usiedliśmy przy stole i powiedzieliśmy jak sobie wyobrażamy życie po urodzeniu dziecka. Dziadkowie uszanowali to, że cenimy spokój, że nie chcemy zbyt często gości i, że przez pierwszy rok sami nie będziemy za często przyjeżdżać z dzieckiem. Wysyłaliśmy zdjęcia, dzwoniliśmy, a oni cierpliwie czekali aż pozwolimy im się bardziej do dziecka zbliżyć. Bo najgorsze co może być to taka wczesna nadgorliwość: pojawia się dziecko, ma kilka dni czy tygodni a dziadkowie właśnie już chcą nosić na rękach, bawić, zabierać na wycieczki itd. A to dziecko jest przerażone i niespokojne wtedy 🙁 super napisane, że małe dziecko nie potrzebuje dziadków, potrzebuje tylko rodziców. Bo to jest prawda. Dziadkowie wchodzą tak naprawdę po 2-3 roku życia. Nasze dzieci są już w podstawówce, więc wiem co mówię. Pierwsze 3 lata obyło się tak naprawdę bez dziadków. Oczywiście widywaliśmy się, żeby dziecko przyzwyczajało się do ich obecności, ale nie było to zbyt częste. Raz na kilka tygodni wystarczy. Ten okres to też był czas obserwacji dziadków jak my wychowujemy dziecko. Oni się uczyli od nas, a my pokazywaliśmy im sposób w jaki wychowujemy i to co lubią nasze dzieci, jak się z nimi obchodzić itd. To była świetna nauka dla wszystkich, która zaprocentowała tym, że mamy dzieci-aniołki i żadnych konfliktów z moimi rodzicami ani teściami 🙂 Polecam wszystkim zachowanie takiego spokoju ducha i szczerą rozmowę. Dziadkowie powinni uszanować to, że pierwsze lata życia dziecka to czas dla rodziców. A oni niech zbierają siły na później 🙂 pozdrawiam” Basia: „Moja mama zawsze podważała nasz autorytet. Mówiła wprost przy dziecku, że źle ją ubraliśmy, że wybraliśmy złe przedszkole, że źle je… przymykałam na to oko, do momentu aż Antosia mając 5 lat zapytała: „Mamo, czemu ty wszystko robisz źle? czy to znaczy, że ja też będę wszystko robić źle, bo mnie źle wychowalas?”. Wtedy żarty sie skonczyły i ograniczylismy kontakt z dziadkami. Przyjeżdżamy tylko na święta raz w roku.” Bogusia: „Dzień dobry, jestem mamą 8-letniej Basi i (za chwilę;)) psychologiem. Popieram wszystko co tu napisane w 100%. Dziadkowie są mile widziani w życiu rodziny, pod warunkiem, że nie wpływają na jej jakość. Jeśli choć jedna ze stron odczuwa jakikolwiek dyskomfort związany z wpływem dziadków, warto zastanowić się czy czegoś w tych relacjach nie zmienić, bo niestety emocje, które się nasilają z czasem mogą popsuć związek, a nawet wpłynąć na relacje z dzieckiem. Dziecku krzywda się nie stanie jeśli będzie rzadziej widywać dziadków, natomiast złe stosunki z rodzicami już mają ogromny wpływ na psychikę dziecka i jego dalsze życie. Faktycznie, jeśli rodzice dużo pracują, to lepiej wolny czas spędzić tylko w gronie rodzice + dziecko”. Asia: „Z tym przekupywaniem dziecka to prawda. U mojej siostry teściowie tak robili. Byli tak cholernie zazdrośni, że na siłe przeciągali dziecko na swoją strone.. jaki był tego efekt? dziecko nie chciało potem ani do dziadków ani do rodziców. Było płaczące i bardzo niespokojne. Ewidentnie zaburzone poczucie bezpieczeństwa. Płakało, potrzeowało bliskości ale nie wiedziało czyjej… 🙁 moim zdaniem to na pewno rodzi inne zaburzenia”. Ania: „Oj z tym rozpieszczaniem to jakiś dramat… ja nigdy nie zostawiam dzieci sam na sam z dziadkami. Oni nie rozumieją co to znaczy rozpieszczać. Mówię im to i tłukę do głowy! Ale fakt, że bez wsparcia męża to jest prawie nie możliwe.. A z racji, ze to ja siedzę z dziećmi to mąż myśli że przesadzam, bo wraca wieczorem i idzie przed tv i koniec. A nie wie co za koszmar przechodzę potem w ciągu dnia i jakie negocjacje nasze dzieci potrafią stosować :/ Juz nie wspomnę o tym, że dziadkowie kupowali wszystko co tylko dzieci chciały, a potem było tupanie, krzyczenie, wrzeszczenie… ale jak raz w sklepie moja córka położyła sie na podłodze, zaczęła mnie gryźć, szarpać i bić na oczach tłumu ludzi drąc sie „NIE KOOCHAM CIE!!! KOCHAM BABCIE BO BABCIA BY MI KUPIŁA TĘ LALKĘ!!” to miarka się przebrała. Więcej nie zostali sam na sam i przyjeżdzamy raz na pół roku.” Zosia: „Moje dziecko ma dopiero 2 miesiące, ale wiem, ze na pewno za szybko nie zostanie samo z dziadkami. Nie rozumiem w ogóle tego zostawiania z dziadkami takich maluchów… Przeciez dziecko potrzebuje rodziców! 4-5 latkę może bym zostawiła, ale na pewno nie niemowlę! To jest trauma dla dziecka i dla matki (ojcowie przeważnie mają to gdzieś…sorry). Mimo, że bolą mnie plecy, ręce, nogi, to za żadne skarby nie dałabym takiego malca dziadkom pod opiekę. Mogą przyjść, popatrzeć, pouśmiechać się i tak też będzie przez najbliższy rok czy im się to podoba czy nie. Dla mnie najważniejsze jest zapewnienie dziecku bezpieczeństwa, a przekładanie z rąk do rąk i zostawianie z obcymi dla niego ludźmi to jakis horror, który na pewno nic dobrego nie przyniesie. Więc popieram!” Mariola: „Smutno się czyta takie artykuły, zwłaszcza jeśli są tak bardzo prawdziwe… Instytucja dziadków kojarzy się z czymś tak miłym, ciepłym, pachnącym. Z cynamonem, z jabłecznikiem, z kompotem, ze zbieraniem jabłek.. ale to tylko wizerunek Disneya. W rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Może dla dzieci ten wizerunek w jakiś sposób jest przyjemny, ale jest to przeważnie koszmar dla rodziców. Dzieci nie ogarniają jaką dziadkowie im wyrządzają krzywdę dając im cukierki gdy mama nie widzi. Mój dziadek własnie tak robił. Mama zabraniała a dziadek dawał. Teraz jako dorosła kobieta widzę ile taki duperel wyrządził mi krzywdy. Uzależniłam się od słodyczy mając 7 lat! Skoro dziadek pozwalał to jadłam… Potem byłam grubym dzieckiem. Babcia karmiła mnie tłustym mięsem a dziadek cukierkami. Jak poszłam do podstawówki byłam najgrubsza. Dzieci się ze mnie śmiały, a ja zamykałam w sobie. Nienawidziłam ich za to jako nastolatka, bo żadne diety nie pomagały. Potem było kompulsywne podjadanie, zajadanie stresu itd… Dlatego teraz będąc matką pilnuje tego jak niczego na świecie! Jak tylko widzę, że dziadkowie zaczynają za dużo sobie pozwalać to pakuję dzieci do samochodu i wracamy do domu. A dziadkom zostawiam czas na przemyślenie sprawy….” Aneta: „Ja bardzo liczyłam na swoich rodziców po porodzie. Liczyłam, że będą takimi samymi dziadkami dla mojego syna jak byli rodzicami dla mnie. A byli cudownymi rodzicami. Jednak dziadkami już niekoniecznie… i tak jak uwielbiam spędzać czas z moją mamą na pogadudach, tak nienawidzę jak bierze na ręce moje dziecko. Nie zwraca uwagi na jego potrzeby, ONA CHCE. to egoistyczne podejście. Za to mój tata juz lepiej. Uważa, że dziecko najpierw musi dojrzeć do tego, zeby chcieć do kogoś. Sam powtarza, ze dziecko ich teraz nie potrzebuje. Mama oczywiscie sie obraza i taki z tego finał…” Magda: „Mega dobry artykuł do tego stopnia, że postanowiłam pokazać go moim teściom 😉 . Teściowa się oburzyła, a teść pokiwał głową i powiedział: „to, że Mania się obraziła już pokazuje ile w tym tekście jest prawdy. Powinni to przeczytać wszyscy przyszli dziadkowie, żeby nie popełniać tych błędów! Z wielu rzeczy nie zdawałem sobie sprawy, ale fajnie otworzyć sobie oczy”. Wiec ogromne dzieki za ten tekst!.” Michalina: „Pokażę ten tekst moim rodzicom i teściom, może to im przemówi do rozsądku i potwierdzi moje „marudzenie”. Oczywiście mężowi też. Bo on też uważa, że przesadzam… Ale faceci nie widzą takich rzeczy i nie rozumieją ile krzydy można wyrządzić takiemu dziecku pierdółkami. Ja uważam, że dziadkom trzeba stawiać jasne granice. Nie może być tak, że oni będą decydować o wychowaniu naszego dziecka. My jesteśmy rodzicami i my ponosimy pełną odpowiedzialność za to co robimy. Amen.”Kochani, co mogę Wam więcej powiedzieć… To są Wasze historie i Wasze doświadczenia. Przykre, ale prawdziwe. Cieszę się, że pisały zarówno świeże mamy jak i te z większym stażem, bo widzimy co się dzieje po kilku latach takich zachowań. Najbardziej żal mi Doroty. Przykro mi, że aż taki był u Ciebie przede wszystkim pamiętanie, że to rodzina jest w tym wszystkim najważniejsza, więc szukajmy kompromisów i świadomie podejmujmy decyzje.
Grupa VI – dzieci 5-6 letnie. 1. Powitanie gości przez nauczycielkę. 2. Wiersz na powitanie: Dziś w naszym przedszkolu bardzo jest wesoło, Bo babcie i dziadków widzimy wokoło. Więc wszystkich gości, witamy serdecznie I na przedstawienie zapraszamy koniecznie! 3. N-lka: Babcia – to piękne, magiczne słowo.…Wspaniale jest być babcią, doczekać się wnuków, które dostarczają wiele radości, i z których można być bardzo dumnym. Dlaczego i za co babcie są kochane dowiemy się z wiersza „Babcia”: „Babcia, to słowo bliskie, to lek na troski nasze wszystkie. Najpiękniejsze bajki zna, na zmartwienie radę ma. Zawsze chętnie dopomoże, kiedy jestem w złym humorze. I skarpetki zaceruje, pyszny obiad ugotuje. Gdy ochotę mam na słodkie, smaczną piecze mi szarlotkę. Z babcią nigdy się nie nudzę i nie krzyczy, gdy pobrudzę – Obrus, dywan, czy ubranie, bo natychmiast robi pranie. I wystarczy, że się śmieje, to wnet chory wyzdrowieje. Babcia zawsze wszystko wie, co jest dobre, a co złe. I gdy w nocy smacznie śpię, wiem, że ona przy mnie jest. A w serduszku mym dziecięcym, babci serca jest najwięcej. I my babciu za to serce, kochamy cię najgoręcej! 4. N-lka: Babcia jest takim azylem dla wnuków. Kiedy mama i tata czasami złoszczą się na dzieci, przy babci mogą czuć się bezpiecznie…wiersz i piosenka „U babci jest słodko” Wszyscy mówią: Kiedy tata basem huknie, kiedy mama cię ofuknie Kiedy patrzą na człowieka okiem złym, to do kogo człowiek stuka, gdzie azylu sobie szuka, to do kogo, to do kogo tak jak w dym… Wszyscy śpiewają: (interpretacja ruchowa piosenki) U babci jest słodko, świat pachnie szarlotką, no proszę zjedz jeszcze ździebełko. I głowa do góry, odpędzę te chmury i niebo odkurzę miotełką. Nie ma jak babcia, jak babcię kocham, bez babci byłby kiepski los. Jak macie babcię, to się nie trapcie, bo wam nie spadnie z głowy włos. U babci jest słodko, świat pachnie szarlotką, a może chcesz placka spróbować. Popijasz herbatę i słońce nad światem już świeci jak złoty samowar. Wszyscy mówią: Wszystkie wnuki nawet duże, nawet takie po maturze, nawet takie z długą brodą, aż po pas, niech do babci lecą z kwiatkiem i zaniosą na dokładkę, tę piosenkę, którą śpiewa każdy z nas: Wszyscy śpiewają: U babci jest słodko, świat pachnie szarlotką…… 5. N-lka: A dziadek? Dziadek też jest bardzo ważną osobą w rodzinie, bo również pomaga zajmować się wnukami. Dlaczego dobrze jest mieć swojego dziadka, dowiemy się z wiersza „Mój Dziadek”: „Życie jest jak czekoladka, gdy się ma własnego dziadka. Dziadek wiele zabaw zna, o zabawki nasze dba. Bo gdy coś się w nich zepsuje, dziadek szybko zreperuje. Gdy za oknem niepogoda, to opowie o przygodach. Jakie on miał tarapaty, gdy był tatą mego taty. Z dziadkiem nigdy się nie boję, on jest mężem babci mojej. Ja mu życzę z całych sił, aby zdrowy zawsze był. Bądź słoneczkiem na mym niebie – dziadku bardzo kocham Ciebie! 6. N-lka: Naprawdę trudno nam sobie wyobrazić, że babcia też kiedyś była małą dziewczynką, a dziadziu – małym chłopcem. Co prawda trochę urośli, ale cóż z tego? Możemy im teraz zaśpiewać taką oto piosenkę „Kiedy babcia była mała”: „Kiedy babcia była mała, to sukienkę i fartuszek krótki miała. Małe nóżki, chude rączki i lubiła jeść cukierki oraz pączki. Ref. I co, i co, że babcia nam urosła, że lat ma trochę więcej niż ja i brat, i siostra. I co, i co, to ważne, że mam babcię, że bardzo kocham ją i śpiewać lubię z nią! A gdy dziadek był malutki, to nie nosił adidasów, tylko butki. Nie miał wąsów, ani brody, no i nie chciał jeść marchewki tylko lody. Ref. I co, i co, że dziadek urósł trochę, że lat ma trochę więcej niż dwa plus trzy, plus osiem I co, i co, to ważne, że mam dziadka, że bardzo kocham go i lat mu życzę sto! Dawno temu babcia z dziadkiem w piaskownicy się kłócili o łopatkę. Dziś na spacer idą sobie, a gdy wrócą ja im kawę dobrą zrobię. Ref. I co, i co, że trochę nam urośli, Że nie są dzieciakami, że ważni z nich dorośli. I co, i co, to ważne, że są z nami, Niech żyją długi czas i zawsze lubią nas! 7. N-lka: Wiemy, jak wielkim i nieocenionym skarbem w dzisiejszych czasach są babcia i dziadek, bo: pomagają, uczą, udzielają dobrych rad wnukom, poświęcają im swój czas. Dlatego dzieci długo myślały jakie prezenty byłby najlepsze dla babci i dziadka. Każdy miał inny pomysł na prezent. A co z tego wynikło, posłuchajcie – inscenizacja utworu „Prezenty dla babci i dziadka”: Narrator: Co to za hałas? Skąd tyle krzyku? Każdy coś niesie w swoim koszyku. Każdy jest taki strasznie przejęty. Dzieci: Bo my dla babci i dziadka mamy prezenty! Dziecko: To złota rybka. Choć jeszcze mała, będzie życzenia Wam spełniała. Niech pływa rybka w przejrzystej wodzie I trzy życzenia niech spełnia co dzień. Dziecko: A ja przynoszę buty bajkowe, lekkie, wygodne, siedmiomilowe. Takie akurat na babci nogę, żeby do sklepu skracały drogę. Dziecko: A ja stoliczek bajkowy mam, który się zawsze nakrywa sam. Na tym stoliczku na zawołanie, zjawi się obiad albo śniadanie. Dziecko: A tu są babciu, dziadku kochany, bardzo ciekawe książki z bajkami. Kiedy na dworze brzydka pogoda, możecie je wnukom czytać czasami. 8. N-lka: Tak niedawno były święta Bożego Narodzenia. Nawiązując jeszcze do świątecznego okresu, dzieci zaśpiewają świąteczną piosenkę „Jeden dzień w roku” S. Krajewskiego. 9. N-lka: Dziewczynki zatańczą „Taniec Śnieżynek” do pięknej melodii „White Christmas”. 10. N-lka: Na zakończenie występu dzieci przedstawią instrumentację utworu „Marry Christmas”, życząc – WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU! 11. N-lka: Za pomoc, za czas spędzony z wnukami, za cierpliwość, za mądrość i dobroć, wszystkim Babciom i Dziadkom wnuki chcą dzisiaj podziękować i złożyć życzenia: Dzisiaj jest dzień Babci i święto Dziadziusia, O tym dniu pamięta każda mała wnusia My – wasi wnuczkowie – również pamiętamy I swoim najbliższym życzenia składamy. Życzymy Ci, Babciu samych dni słonecznych, Pogodnych, wesołych, takich jak ten wierszyk. Żebyś nie miała nigdy żadnych zmartwień, By się spełniło każde z Twoich pragnień. Żebyś się czuła co dzień jak królowa I by Cię o nic nie bolała głowa. A Tobie, Dziadku, czego życzyć mamy? Żebyś u Babci miał tak jak u mamy: Dużo czasu wolnego, same przyjemności, Jak najmniej kłopotów i wiele radości. Nic do naprawiania, dźwigania, trzepania, Tylko miękki fotel i coś do chrupania. A jak już się spełnią te nasze życzenia, Gdy w domu nie będzie już nic do zrobienia, Wtedy się dziadkowie odświętnie ubierzcie I swoje Babcie na spacer zabierzcie. A tak przy okazji…zaproście też nas, Bo bardzo lubimy spędzać z Wami czas! 12. Rozdanie babciom i dziadkom własnoręcznie zrobionych upominków (etui na okulary lub drobne przedmioty). 13. Zaproszenie na słodki poczęstunek i wspólną zabawę z wnukami. Opracowały nauczycielki: Barbara Malik, Urszula Taborska Samorządowe Przedszkole nr 120 w Krakowie.
MĄDRE wierszyki na Dzień Babci i Dziadka 2022. Dziś Dzień Babci, a jutro Dzień Dziadka. Oprócz drobnego upominku, laurki, czy kwiatów, warto dziadkom wyrecytować lub napisać na kolorowej karcie piękne życzenia. Jakie życzenia na Dzień Babci i Dziadka złożysz swoim dziadkom? Zobaczcie, oto nasze propozycje na Dzień Babci i Dzień Dziadka....Wierszyki na Dzień Babci i Dziadka. 21 i 22 stycznia Dziadku miły, dobrotliwy,bądź wesoły i szczęśliwy,niech Ci wszystko dobre służy,żyj spokojnie i bez dniu tak uroczystym, w dniu Twojego święta,Kochany dziadku, życzę Ci szczęścia i się zawsze, bo kocham Cię szczerzew domu, w kinie i na spacerze. Wierszyki na Dzień Babci i Dziadka. 21 i 22 stycznia Dziś Dzień Dziadka jest, a więc zrobimy czego kwiatka małego bo:dziadek jest jak mechanik -wszystko naprawidziadek jest jak opiekunka - zaopiekuje sie nami,dziadek jest jak wróżka - wszystko wyczaruje,dziadek jest jak mama - czasem nakrzyczy,bo dziadka się ma właśnie dlategoKochamy cię, twoje wnuczęta. Kochany Dziadku!Życzę Ci dużo zdrowia,szczęścia, pomyślnościna Dzień Dziadka dużo gości,by te chwile były miłei krążyły jak motyle. Jakże Dziadziu małe dzieciędzisiaj ma Ci powinszować ?Chyba tak, że całym sercem,zawsze będzie cię miłować. Kochany dziadku, życzę Ci szczęścia i się zawsze, bo kocham Cię szczerzew domu, w kinie i na uśmiechnij sięprzecież dzisiaj jest Twój dzieńdlatego przesyłam całusa mocnegożycząc Ci szczerze wszystkiego naj naj.. lepszego Dziadku!Twoje święto w kalendarzu to jest Twój szczęśliwy kwiatów w korytarzu już za chwilę spotka Cię!Życzeń pęki weź do serca i uśmiechaj często niech Ci nikt nie przypomina, dziś jest przecież święto Twe! Mój Dziaduniu, mój kochanydziś życzenia Ci składamy,niech słonce zawsze Ci świeci,a pociechą niech będą dzieci. Dziadku!Twoje święto w kalendarzu to jest Twój szczęśliwy kwiatów w korytarzu już za chwilę spotka Cię!Życzeń pęki weź do serca i uśmiechaj często niech Ci nikt nie przypomina, dziś jest przecież święto Twe! Ty, Dziadziusiu, dobrze wiesz,czego wnuk Ci życzy:zdrowia, skarbów, jakich chcesz,szczęścia i dziadzio mój jedynyżyje długo i przyjemnie,niech mu w szczęściu mkną godzinyi niech ma pociechę ze mnie. Kochany dziadku, życzę Ci szczęścia i się zawsze, bo kocham Cię szczerzew domu, w kinie i na spacerze. Dzisiaj dzień jest nadzwyczajny,dzisiaj dziadek mój biegnie z życzeniami,dziadka w czoło wycałuje!Dla Dziadunia dzięcioł stuka,Ryczy krowa, brzęczy mucha,Osioł skacze, aż do nieba -Zawsze Dziadka kochać trzeba!!! Jakże Dziadziu małe dzieciędzisiaj ma Ci powinszować ?Chyba tak, że całym sercem,zawsze będzie cię miłować. Kochany Dziadku!Życzę Ci dużo zdrowia,szczęścia, pomyślnościna Dzień Dziadka dużo gości,by te chwile były miłei krążyły jak mój kochany dziadku,życzę szczęścia i się zawsze bo kocham Cię szczerzew domu, w kinie i na spacerzeKochany Dziadku!Życzę Ci dużo zdrowia,szczęścia, pomyślnościna Dzień Dziadka dużo gości,by te chwile były miłei krążyły jak mojej babci życzenia złożę, w wiązankę kwiatów serduszko włożę i wiem,że bardzo będzie się cieszyć, kiedy zobaczy, że do niej babunia najlepsza w świecie, wszystkim wam powiem, bo wy nie wiecie. Ja babcię kocham, ściskam za szyję, niech będzie zdrowa i sto lat żyje!Dużo czasu wolnego, samych przyjemności,Jak najmniej kłopotów i wiele radości!Nic do naprawiania, dźwigania, trzepania,Tylko miękki fotel i coś do chrupania. Wierszyki na Dzień Babci i Dziadka. 21 i 22 stycznia W dniu tak uroczystym, w dniu Twojego święta,składam Ci życzenia, o Tobie życie Twe było kwiatami usłane,tak piękne i czyste jak letni Kochana Babciu,Z serca płynące życzenia:Dobrego zdrowia, dużo optymizmuI spełnienia wszystkich marzeń!Wierszyki na Dzień Babci i Dziadka. 21 i 22 stycznia Kochana babciu, kochany dziadku,dziś wam przynoszę po jednym kwiatku,do tego dokładam serdeczne życzenia,niech wam się spełnią wszystkie marzenia!Babciu,w dniu twojego świętachcę abyś była pomogę Ci w zakupachprzypilnuję, żeby zupaz garnka ci nie pod uszko dam poduszkę,abyś słodko Babciu, siadaj ci opowiem całą noc nie spałam,bo prezenty kanapie się kręciłam,aż dla ciebie wymyśliłam:z lodu broszkę i koralei śniegowe cztery czapek w śnieżną kratkęi lodową nie będzie Ci smakować,to mnie możesz poczęstować! Jest taka Pani, piękna jak serce dla wszystkich ją kocham, ona mnie blisko przy niej codziennie wnuczka i wnuczek życzeń mają babciu ma droga, żyj nam latek jest jak dobra wróżka, co otwiera bajkom drzwi,Bo gdy kładzie nas do łóżka potem mamy piękne wszystko robi dla nas, z jej pomocy każdy strasznie jest kochana, więc niech żyje nam sto lat! Krótki mój wierszyk i mowa krótka,bo jestem dziadku bardzo urosnę, dziadku jedyny,będę Ci życzyć przez dwie teraz tylko te słówka powiem,niech Bóg dziadziunia obdarzy zdrowiem,niech dziadzio drogi żyje wiek cały,i wciąż pamięta o wnusi Kochana! Weź mnie na kolana!Ja Cię ucałuję szczerze powinszuję,Byś nam długo żyła, zawsze zdrową z dziadkiem dziś świętują,wszystkie dzieci więc pracująZetrą kurze w każdym kątku,przypilnują dziś kuchni błyszczą już talerze,wnusia babci bluzkę pierzeWnusio już podaje kapcie,bardzo Kocha swoja wszystkie smutki precz!Święto Dziadków ważna rzecz!Aby babcia i dziadziunio w zdrowiu długo uśmiech dla nas mieli w każdej wolnej Dziadunia dzięcioł stuka,Ryczy krowa, brzęczy mucha,Osioł skacze, aż do nieba -Zawsze Dziadka kochać trzeba!!!W dniu Twojego święta,Twój wnuczek o Tobie składam życzenia,szczęścia, zdrowia i zadowolenia! Zadbaj o zdrowie senioraMateriały promocyjne partnera Słodki prezent zawsze się sprawdziMateriały promocyjne partnera Kochany DziadkuLos ręką do darów szczodrąniech szczęścia da Ci kwiataa Twoje trudy i dobroć,którą rozjaśniasz świat. W dniu tak pięknym i wspaniałym,Życzę Ci Babciu sercem całym,Dużo zdrowia, sto lat życiaI milion złotóweczek do zdobycia!Dziadku!Niech stale radość i uciecha Twoją kochaną zdobi skroń...I niebo niech Ci się uśmiecha...A Boska zawsze ochrania dłoń... Babciu, dziadku, chodźcie z wam łąkę z kwiatami, ze wąchania, patrzenia...A do łąki dodamy gdy się zachmurzy na niebie,Nawet, gdy się kłopotów nazbiera,My uśmiechamy się do siebie dziś, jak teraz! Babcia z dziadkiem dziś świętują,wszystkie dzieci więc pracująZetrą kurze w każdym kątku,przypilnują dziś kuchni błyszczą już talerze,wnusia babci bluzkę pierzeWnusio już podaje kapcie,bardzo Kocha swoja wszystkie smutki precz!Święto Dziadków ważna rzecz!W dniu tak uroczystym, w dniu Twojego święta,składam Ci życzenia, o Tobie życie Twe było kwiatami usłane,tak piękne i czyste jak letni Dziadku!Życzę Ci dużo zdrowia,szczęścia, pomyślnościna Dzień Dziadka dużo gości,by te chwile były miłei krążyły jak mała, więc pisać, liczyćjeszcze nie umie, lecz umie życzyć!I życzy Babci, składając dary:zdrowia, spokoju, szczęścia bez miary!Tyle lat minęło już, a ja wciąż z Tobą jestem złożyć ci życzenia, żeby spełniły się twe szczęścia pomyślności i wszelkiej godności! Z okazji Dnia Dziadka życzę Tobie ciepłych kapci. Niechaj uśmiech z ust nie znika A twa miłość nie przemyka. Nie wierzę już w bajki, Ale pamiętam je wciąż, Bo czytałeś mi je zawsze. Proszę zostań tu na Babcia była małą dziewczynkąKażdy Dziadek biegał kiedyś za piłkąChodzili do szkoły, potem dorastaliMieli piękne marzenia, ciężko pracowaliWychowali swoje dzieci ...A czas leci, leci, leci...Dzisiaj na pociechę mająWnuki które Ich złota rybka, choć jeszcze mała,Będzie życzenia babci pływa rybka w przejrzystej wodzieI trzy życzenia niech spełnia co dniu tak uroczystym, w dniu Twojego święta,składam Ci życzenia, o Tobie życie Twe było kwiatami usłane,tak piękne i czyste jak letni Babciu, życzę Ci wszystkiego najlepszego. Dziękuję, że jesteś. Pokazałaś mi, co jest dobre, co złe. Dziękuję za wszystko!Babcie bywają różne,lecz każda pamięta,że jednakowo zawszekochają samo je cieszy,to samo raduje:nasz pocałunek, uśmiechi słowo... Dziękuję!Dziś naszej babci życzenia złożymy,W małą paczuszkę serduszko włożymy,I wiemy, że bardzo będzie się cieszyć,Kiedy zobaczy, że do niej spieszymy,Nasza babunia najlepsza w świecie,Wszystkim wam powiem bo wy nie wiecie,My babcie kochamy, ściskamy za szyje,Niech będzie zdrowa i sto lat żyje!Kochana Babciu!Składam Ci najserdeczniejsze okazji Twojego święta życzę Ci wszystkiego o czym marzysz, czego pragniesz i oczywiście 100 Lat!I również wielkiego szczęścia! Jakże chciałbym dziś, o Babciu droga,W radość zmienić wszystkie troski Twoje, Szczerą modlitwą wyprosić Boga Słodką nagrodę za twój trud i znoje I wszystkie smutki w szczęście ci zamienić I dzień imienin słonkiem opromienić I na twe usta sprowadzić uśmiechy Byś doczekała z swych wnucząt pociechy. Niech Twój Stróż Anioł, opiekun Twój z nieba Wybłaga wszystko, co Ci Babciu trzebaBabuniu Kochana! Weź mnie na kolana!Ja Cię ucałuję szczerze powinszuję,Byś nam długo żyła, zawsze zdrową wiele mnie nauczyłaś,tak wiele uśmiechu mi dałaś,na spacery ze mną chodziłaś,kiedy byłam jeszcze snu nuciłaś piosenki,byłaś zawsze blisko mniewięc podziękować Ci, Babciuza to wszystko długo w spokoju i uśmiechaj się,bo uśmiech jest najważniejszyi to, że kocham Cię!Moja droga Babuniakocha swego babcię miłuje,Zdrowia, szczęścia ogrodzie mojej babuniśmieją się astry i róże,a ja wiem dobrze, że babciato jedna z najmilszych NA DZIEŃ BABCI, WIERSZYKI NA DZIEŃ DZIADKA, ŻYCZENIA DLA BABCI I DZIADKAŻyczę Tobie, Babciu miła,byś zawsze w życiu szczęśliwa Ci, Babuniu, życia najdłuższego,pociechy, szczęścia i zdrowia dobrego!WIERSZYKI NA DZIEŃ BABCI, WIERSZYKI NA DZIEŃ DZIADKA, ŻYCZENIA DLA BABCI I DZIADKASiadaj Babciu, siadaj ci opowiem całą noc nie spałam,bo prezenty kanapie się kręciłam,aż dla ciebie wymyśliłam:z lodu broszkę i koralei śniegowe cztery czapek w śnieżną kratkęi lodową czekoladkę. Jak nie będzie Ci smakować,to mnie możesz poczęstować!WIERSZYKI NA DZIEŃ BABCI, WIERSZYKI NA DZIEŃ DZIADKA, ŻYCZENIA DLA BABCI I DZIADKAJest taka jedna pani,co fory u mnie mabo zawsze jest na luzieto własnie babcia ma!WIERSZYKI NA DZIEŃ BABCI, WIERSZYKI NA DZIEŃ DZIADKA, ŻYCZENIA DLA BABCI I DZIADKAWszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Babci,byś nigdy nie zgubiła swych kapci,byś zawsze dobre ciasto robiłai zawsze uśmiech na twarzy nosiła!WIERSZYKI NA DZIEŃ BABCI, WIERSZYKI NA DZIEŃ DZIADKA, ŻYCZENIA DLA BABCI I DZIADKAWszystkiego Najlepszego drogi Dziadku. Z okazji Twojego święta życzę Ci dużo zdrowia, radości i szczęścia. Obyś żył 100 lat i miał wiele pociechy ze swoich wnucząt! Wszystkim babciom i dziadkom złota jesieńniech pogodne dni bezmarkotnejak w dzienniczkach naszych czasu wolnego, samych przyjemności,Jak najmniej kłopotów i wiele radości!Nic do naprawiania, dźwigania, trzepania,Tylko miękki fotel i coś do wnuki ulicami z ogromnymi laurkami. Te laurki pełne kwiatków są dla naszych babć i dziadków. A dziadkowie wraz z babciami już czekają przed domami. Przez lornetki patrzą w dal wystrojeni jak na dziadzio z babunią tak nam długo żyją,Póki komar i mucha morza nie ty mucho, ty komarze, pijcie wodę powoli,Niech się dziadzio z babcią nażyją do woli. Babciu moja ukochana,nie bądź nigdy zatroskanai nieważne jaka pora,babciu nigdy nie bądź chora!Życzę samej pomyślności,oto wyraz mej mocno Babcię, DziadkaTo nie żarty moi miliDzisiaj im życzenia składamBy sto latek jeszcze lat minęło już, a ja wciąż z Tobą jestem tu. Chcę złożyć ci życzenia, żeby spełniły się twe marzenia. Zdrowia szczęścia pomyślności i wszelkiej godności! DZIEŃ BABCIDziś naszej babci życzenia złożymy,W małą paczuszkę serduszko włożymy,I wiemy, że bardzo będzie się cieszyć,Kiedy zobaczy, że do niej spieszymy,Nasza babunia najlepsza w świecie,Wszystkim wam powiem bo wy nie wiecie,My babcie kochamy, ściskamy za szyje,Niech będzie zdrowa i sto lat żyje!WIERSZYKI NA DZIEŃ BABCIKochana Babciu w dniu twojego święta,życzę byś była zawszę uśmiechniętai Ty drogi Dziadku miej uśmiech na twarzy,niech Ci się spełni wszystko o czym marzysz. Babciu, w dniu Twojego świętachcę byś była uśmiechnięta,więc pomogę ci w zakupach,przypilnuję żeby zupa z garnka ci nie wykipiałai pod główkę dam poduszkę abyś słodko spała...ŻYCZENIA NA DZIEŃ BABCIBabcie bywają różne,lecz każda pamięta,że jednakowo zawszekochają samo je cieszy,to samo raduje:nasz pocałunek, uśmiechi słowo... Dziękuję!Kochany Dziadku!Życzę Ci dużo zdrowia,szczęścia, pomyślnościna Dzień Dziadka dużo gości,by te chwile były miłei krążyły jak NA DZIEŃ DZIADKADziadziu miły, Dziadziu drogiżyj szczęśliwie i wesołonie znaj nigdy doli srogiej,spokój niech Twe wieńczy Twe dzionki słodko płynąPełne szczęścia i nadzieiżyj z uśmiechem aż dni miną!Wielu, wielu lat z kolei!!! ŻYCZENIA NA DZIEŃ BABCIKochana Babciu - zacznę zwyczajnie,Że z Tobą w domu jest fajnie:I w deszczu i w słotę, w smutku, w radości,Wspierasz i uczysz życia w za wszystko chcę Ci dziękować,Skromny bukiecik kwiatów darować!Najdroższej Babci stu lat w zdrowiu,Wielu radości i pogody ducha,Niech żadne troski Twego czoła nie chmurząŻyczą nie zawsze grzeczne NA DZIEŃ BABCIKto mnie może kochać więcej?Zmarznę-grzejesz moje ręceZszywasz spodnie, budzisz ranoMiód smarujesz mi na chlebieTy mnie kochasz –a ja babciuBardzo ,bardzo kocham DZIADKAWnuczka mała, więc pisać, liczyć jeszcze nie umie, lecz umie życzyć! I życzy Dziadkowi, składając dary: zdrowia, spokoju, szczęścia bez miary!ŻYCZENIA NA DZIEŃ BABCITak wiele mnie nauczyłaś,tak wiele uśmiechu mi dałaś,na spacery ze mną chodziłaś,kiedy byłam jeszcze snu nuciłaś piosenki,byłaś zawsze blisko mnie,więc podziękować Ci, Babciu,za to wszystko długo w spokoju i uśmiechaj się,bo uśmiech jest najważniejszyi to, że kocham na Dzień Babci i DziadkaZimowe słońce wesoło świeciI ciepły uśmiech posyła też, Babuniu, mam dziś dla Ciebie,Uśmiech jak słońce jasne na wnuki ulicamiz ogromnymi laurki pełne kwiatkówsą dla wszystkich babć i dziadkowie wraz z babciamijuż czekają przed lornetki patrzą w dalwystrojeni jak na okazji Dnia Dziadkażyczę Tobie ciepłych uśmiech z ust nie znikaA twa miłość nie wierzę już w bajki,Ale pamiętam je wciąż,Bo czytałeś mi je zawszeProszę zostań tu na okazji Twego święta drogi Dziadku, życzymy Ci dużo zdrówka, szczęścia, miłości i czego sobie jeszcze moje ręce,serduszko gorące,nikt mnie tak jak Babcianie kocha pod słońcem. Jest taki jeden facet,Przystojny jak James Bond...To dziadek (tata) mój kochany,nie znacie go? To błąd!!!!!! Wierszyki na Dzień Babci i DziadkaLos ręką do darów szczodrąniech szczęścia da Ci kwiatza Twoje trudy i dobroć,którą rozjaśniasz wiele mnie nauczyłaś,tak wiele uśmiechu mi dałaś,na spacery ze mną chodziłaś,kiedy byłam jeszcze snu nuciłaś piosenki,byłaś zawsze blisko mniewięc podziękować Ci, Babciuza to wszystko długo w spokoju i uśmiechaj się,bo uśmiech jest najważniejszyi to, że kocham Cię!Sprawdź w naszym sklepie Masz już pomysł na prezent na Dzień Babci i Dziadka? >>Zadbaj o zdrowie senioraMateriały promocyjne partnera Słodki prezent zawsze się sprawdziMateriały promocyjne partnera
Zbliża się Dzień Babci i Dzień Dziadka. Wspólnie spędzony czas to skarb więc dzisiaj proponuję Wam, zamiast kupowania prezentów, zaplanowanie wspólnej wycieczki dla najstarszych i najmłodszych w rodzinie. Jest wiele takich miejsc, którymi i jedni i drudzy mogą się w Warszawie i okolicach zachwycić: Królewski Ogród Światła Wspólny spacer wśród pięknych świateł to doskonała okazja do przyjemnej pogawędki, przeniesienia się do niezwykłego, eleganckiego świata. Jeśli dodamy do tego termosy z ciepłą czekoladą lub herbatą każdy powienien być zadowolony, zwłaszcza jeśli ani Dziadkowie, ani Wasze dzieci nie miały okazji podziwiać tegorocznej iluminacji. Więcej o Królewskich Ogrodzie Światła przeczytacie TUTAJ. 2. Muzeum PRL Dziadkowie będą mieli okazję powspominać i opowiedzieć swoim wnukom nieco o swojej młodości jeśli wspólnie przeniosą się do minionej epoki. Muzeum Czar PRL to miejsce, w którym można spróbować prawdziwej oranżady, pokazać wnukom telefon z kablem i tarczą 😉 i opowiedzieć mnóstwo zabawnych historii. Więcej o tym Muzeum poczytacie TUTAJ. 3. Muzeum Powstania Warszawskiego Jeśli Wasze dzieci są już starszakami to mogą sprawić dziadkom wiele przyjemności zabierając ich do jednego z najwspanialszych w Polsce muzeów. Ta wspólna wyprawa może nie będzie skąmapana wyłącznie w śmiechu, ale dostarczy Dziadkom wielu emocji i wzruszeń. Kto wie… może przywoła w pamięci liczne rozmowy z ich własnymi Rodzicami… Dzieci też w tym miejscu rozbudzają w sobie zainteresowanie historią. Zwłaszcza, że przygotowana jest tu dla nich Sala Małego Powstańca, o której więcej przeczytacie TUTAJ. 4. CUDOWNA ILUMINACJA W ŁAZIENKACH W tym roku można również skusić się na romantyczny spacer po Łazienkach Królewskich, które zachwycają iluminacją. Zwiedzający mogą oglądać tam kilkumetrowe, świetliste postaci w strojach z dawnej epoki – elegancko ubrani panowie, panie w długich sukniach, kapeluszach i z parasolami nad głowami robią wrażenie. Świąteczny blask zyskała też ulica Agrykola – aleję spacerową zdobi dekoracja-baldachim. Można się teraz w Łazienkach Królewskich poczuć jak na planie filmowym z dawnej epoki. Powinno się tam spodobać Dziadkom ;-). 5. Muzeum Domków dla Lalek To propozycja w teorii bardziej dla wnuczki i Babci lub Dziadka, choć doświadczenie pokazuje, że i wnuczkowie potrafią się tym miejscem zachwycać. Można tu obejrzeć ogromną, fascynującą wręcz kolekcję domków dla lalek, szkół i sklepów w miniaturowych wydaniach. Te cudowne miniatury mogą przywołać wiele przyjemnych wspomnień z dzieciństwa Dziadków, dając tym samym również inspiracje do wspólnych zabaw, czy rozmów o ich dzieciństwie. Jeśli Dziadek jest majsterkowiczem, to może w tym miejscu wnuczka namówi go na skonstruowanie wspólnego domku dla jej lalek. Jeśli Babcia szyje lub dzierga to po wizycie tutaj nazbiera pomysłów na stroje dla zabawek snuczki. Jest to jednak opcja najlepsza na wycieczkę z wnukami tak od 5 roku życia, ponieważ w Muzeum nie ma możliwości zabawy eksponatami (i mniejsze dzieci mogłyby być nieco zawiedzione). Więcej o tym miejscu przeczytacie TUTAJ. Możecie też zobaczyć naszą fotorelację z wizyty w tym miejscu klikając TUTAJ. 6. Kolacja z widokiem na Warszawę Prócz zwiedzania można najmłodszym i najstarszym w rodzinie zaproponować posiłek z widokiem na panoramę stolicy. To może być dla jednych i drugich ciekawe doświadczenie, zwłaszcza jeśli zdecydujemy się na późny obiad lub kolację, gdy ulice błyszczą tysiącami świateł. Taką kolację można zafundować Dziadkom np. w Panorama Bar&Longue, czyli w barze położonym na 40 piętrze Hotelu Marriott. To najwyżej położony bar w całej Europie… Jedzenie nie jest tanie (i chyba nie jest też wybitne, ale widok genialny). Do wyboru jest również Moonsfera (na ostatnim piętrze Centrum Olimpijskiego). Jeśli chcecie zabrać kubki smakowe Dziadków do nieba możecie skusić się na Concept 13 (położony na 5 piętrze galerii handlowej Vitkac), który kilka lat temu zdobył wyróżnienie Michelin. Aż 9 wyróżnień Michelin zdobyła Quchnia Artystyczna, z której z kolei można podziwiać Agrykolę. 7. KAWA I CIASTKO Jeśli Wasze dzieci są jeszcze małe możecie je zabrać wraz z Dziadkami na pyszną kawę i ciacho. Ciacho zawsze się maluchom podoba 😉 Polecam przy okazji te kawiarnie w Warszawie, które mają kąciki dla Dzieci, w których wraz z Dziadkami będą mogły się wspólnie pobawić. Listę takich kawiarni wraz mapą, która ułatwi Wam znalezienie czegoś blisko Waszego domu lub mieszkania Dziadków znajdziecie TUTAJ. 8. WESOŁY OBIAD Rodzinny obiad to genialny pomysł, by świętować każdą okazję. Polecam listę restauracji, które są przyjazne dzieciom i które w weekendy zapraszają na wyjątkowe animacje. Pewnie z okazji tak cudownego Święta też zaoferują jakieś ciekawe zajęcia. Tylko pamiętajcie, by zadzwonić tydzień lub dwa wcześniej i zarezerwować stolik. Listę tych restauracji znajdziecie TUTAJ. 9. GALERIA FIGUR STALOWYCH To już opcja na nieco dalszą wycieczkę do Pruszkowa. Absolutnie fenomenalne eksponaty wykonane w 100% ze złomu 😉 Zachwycające auta, do których można wsiadać, postaci z bajek, które można wyściskać i mnóstwo innych ciekawostek. Absolutnie fenomenalna okazja do zrobienia z Dziadkami niezwykłych zdjęć z zachwyconymi minami 😉 Zobaczcie naszą fotorelację z wystawy tej galerii, która przez jakiś czas gościnnie dostępna była w Pałacu Kulturi i Nauki (KLIK) i poczytajcie więcej o Galerii w Pruszkowie klikając TUTAJ. 10. HOLLYLÓDZ I ostatnia propozycja wycieczki międzypokoleniowej – Łódź. Miasto filmowe, wypełnione atrakcjami związanymi z kinem. Jeśli Wasi dziadkowie kochają kino to spodoba im się to, co im w czasie wycieczki pokażecie. Zresztą to genialne miasto, by pojechać tam w trzy pokolenia: dziadkowie, rodzice i dzieci. Dawne dobranocki, stare filmy… Miód dla serca i radość dla oczu. Muzeum Kinematografii, czy Muzeum Włókiennictwa (zwłaszcza interaktywna Kotłownia) podbiją Wasze serca 🙂 Zobaczcie, jak wiele czeka na Was atrakcji w tym mieście klikając TUTAJ. Wszystkiego, co najlepsze dla Waszych Dziadków. Przede wszstkim dużo zdrowia, miłości i pociechy z Wnuków! Jeśli natomiast nie jesteście z Warszawy, a też szukacie miejsc, do których warto zabrać Dziadków po przygodę z Wnukami to zajrzyjcie na naszą listę Muzeów przyjaznych dzieciom. Znajdziecie tam listę perełek w całej Polsce (choć wcale nie skończyłam jeszcze wpisywania wszystkiego!). Listę tą znajdziecie TUTAJ. DZIEŃ BABCI, DZIEŃ DZIADKA
Dzień Babci świętowała między innymi Katarzyna Kożuchowska z wnuczkiem Oskarem. nadesłane- Można być babcią, i nawet mieć ciało babci, ale duszę dziewczyny - uważa dziś niejedna nowoczesna kobieta. Pani Hanna Kowalewska z Bydgoszczy dzisiaj obchodzi pierwszy raz Dzień Babci w nowej roli, właśnie babci. - 3 miesiące temu urodził się mój pierwszy wnuk, Kajetan - mówi dumna czytelniczka. Dalej: - Rozkochał nas wszystkich do szaleństwa. Chociaż fakt, moje dzieci były wyjątkowo grzeczne, a wnusio daje czasem popalić. Wybaczam mu - uśmiecha się bydgoszczanka. Nie patrz tyle w metrykęKiedyś babcie kojarzyły się ze staruszkami, które wolno idą, podpierając się laską. Czasy się zmieniły, to i wizerunek babci się zmienił. Nowoczesna babcia to ta, która zamiast wspomnianej laski w ręce, trzyma telefon. Jeździ nie tylko do lekarza, ale też na rowerze albo rolkach. Coraz więcej pań uważa, że bycie babcią nie wiąże się tylko ze starszym wiekiem. A propos wieku: najmłodsza babcia - na pewno w Bydgoszczy, a może i w całym Kujawsko-Pomorskiem - miała 32 lata, gdy jej córka urodziła córkę. Teraz babcia ma 39 lat, córka - 22 lata, a wnuczka - 7 i chodzi do Statystyczny w Bydgoszczy przygotował raport specjalny „Dzień Babci i Dzień Dziadka”. Podliczył, ile osób w wieku 60 plus mieszka w dwóch największych miastach naszego się, że w Bydgoszczy starszych państwa jest więcej. W Bydgoszczy żyją 354 tysiące osób. Z tego ponad 101 tysięcy to bydgoszczanie w wieku 60 lat i więcej. Stanowią prawie 29 procent ogółu ludności. Toruń wydaje się trochę młodszy w tym porównaniu - prawie 27 procent mieszkańców Torunia to ci, którzy mają przynajmniej 60-tkę na karku. Zobacz także: Fotoprezenty - najlepsze prezenty na Dzień Babci i Dziadka!Łyki statystykiStarszych pań jest więcej niż starszych panów. W Bydgoszczy mieszka ponad 6,1 tys. seniorek, które mają 85 lat i więcej. Panów w tym wieku, i w tym mieście, jest trochę ponad 2,7 tys. W Toruniu tak samo dominują starsze panie (3 tys. w wieku 85 plus), a nie panowie (blisko 1,2 tys.). Michał Cabański z zespołu do spraw obsługi mediów w Kujawsko-Pomorskim Ośrodku Badań Regionalnych w Bydgoszczy, informuje: - Wśród mieszkańców województwa w wieku 60 lat i więcej przeważały kobiety. W 2018 roku średnio na 100 mężczyzn w wieku 60 lat i więcej przypadało 138 kobiet. Współczynnik feminizacji wzrastał w coraz starszych grupach wieku – wśród osób w wieku 85 lat i więcej na 100 mężczyzn przypadało średnio 265 więcej babć i dziadków pracuje. Kiedyś do pracy babcia-emerytka czy dziadek-emeryt szli choćby dla zabicia czasu. Dzisiaj idą głównie dlatego, żeby w portfelu nie zabrakło im pieniędzy pod koniec pracującyOsoby starsze mogą znaleźć pracę w dowolnej branży i na dowolnym stanowisku. - Z naszych danych wynika jednak, że istnieje pula zawodów szczególnie popularnych wśród tej grupy wiekowej. To kasjer, stróż nocny, kierowca (przewóz osób) czy sprzedawca - wymienia Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku i dziadek, pracując dorywczo, przeważnie dorabiają sobie kilkaset złotych miesięcznie. - Na największe zarobki może liczyć „złota rączka”, czyli osoba podejmująca się napraw lub prac remontowych - kontynuuje Inglot. - W tym zawodzie można liczyć na zarobki od 20 do 35 złotych netto za właśnie pieniędzy, no i zdrowia, spokoju, życzymy babciom, dzisiaj świętującym, oraz dziadkom, świętującym jeszcze można im życzyć? - Żeby ich wnuki były tak kochane, jak mój Kajtek - kończy pani Hanna, babcia-debiutantka. ***100 Rocznica Powrotu Pomorza i Kujaw do Wolnej Polski - ofertyMateriały promocyjne partnera
dla babci i dziadka ktorych juz nie ma